Od początku

Hiiii! :)
Dzisiaj już Niedziela, koniec niedzieli, jutro znowu zaczniemy wszystko od początku. Ale nie będę tu dołować szkołą. Tydzień minął mi nie zbyt dobrze. w Poniedziałek ortodonta, uśmiech na twarzy zniknął, gdy dowiedziałam się co mnie czeka za nim będę miała założony aparat. Wtorek był u mnie kuzyn chociaż coś fajnego w tym tygodniu. Środa monotonia, czwartek to samo, w piątek zdołowana i przygnębiona pogodą, źle się czułam, ale musiałam jechać do kościoła, przesiedziałam w nim 1,5 godziny. No i w końcu SOBOTA, wyspałam się i w ogóle, pełen relaksik, zakupy i czego dusza zapragnie.. :D tego mi brakowało. Niedziela, jak to niedziela nic ciekawego do robienia, więc ogólnie to nuda. A tu parę zdjęć z dzisiaj.

 A wam minął tydzień? :)

Postanowienia..

Mamy już połowę drugiego tygodnia roku szkolnego, więc to praktycznie od teraz zaczyna się poważna nauka. Jak wiecie jestem teraz w III gimnazjum. To rok egzaminów, bierzmowania, składania papierów do następnych szkół i tak dalej. Dlatego też muszę się wziąć ostro za naukę. A oto moje postanowienia na ten rok szkolny:

• Uczyć się na bieżąco:                                                                                                                                  Zawsze uczyłam się dzień przed zapowiedzianym sprawdzianem czy kartkówką, teraz postaram się to zmienić, będę codziennie powtarzać materiały, bo wiem, że tak jest łatwiej!

• Organizacja czasu:                                                                                                                                    Szkoła, nauka, zadania domowe, a gdzie jeszcze blog? ćwiczenia i inne? Postaram się to wszystko jakoś ogarnąć, będę zapisywać wszystko co mam do zrobienie w kalendarzu! :)

                                                   

• Najpierw nauka potem przyjemność:                                                                                                       Zawsze po przyjściu ze szkoły, wchodziłam na komputer, sprawdzałam Fb, besty, ask'a i wszystko co było możliwe, żeby tylko się nie uczyć! Od teraz to się zmieni! Jak na razie udaje mi się utrzymywać ten 'porządek', ale zobaczymy jak będzie dalej.

• Świadectwo z paskiem:                                                                                                                              Ojj to będzie trudne , bo już załapałam pierwszą trojkę z matematyki :( Ale nie mogę się poddawać na początku. Będę się starać, żeby mieć jak najlepsze wyniki w nauce.. Może ten ostatni rok szkolny będzie dla mnie szczęśliwy? Być może, wszystkiego dowiemy się w swoim czasie!

• Zajęcie pozalekcyjne i konkursy:                                                                                                               Mam sporo zajęć pozalekcyjnych po lekcjach  będę starała się brać w nich udział, chociaż wiem, że nie będę pewnie zawsze obecna bo nie mam zbyt blisko do szkoły.. Konkursy? Jest ich też coraz więcej, też będę starała się rac w nich udział, bo wiadomo, ze to wpływa na ocenę np. z Plastyki :)

A tu taka tam ja. Nie wiem czemu ale podoba mi się moje oko na tym zdjęciu! 

A wy macie jakieś postanowienia na ten rok szkolny? :)

Pierwszy tydzień

Heeeeeeeeeeeej! <3
Na początek chciałam was przeprosić za to, że miałam dłuższą przerwę. A wynikało to z tego, że nie miałam dostępu do komputera i nie miałam jak dodać notkę. Ale postaram się to naprawić i nadrobić. Wróćmy do tytułu posta. Pierwszy tydzień roku szkolnego już za nami, minął dość szybko. Już w tym tygodniu mieliśmy dużo zadane, boję się co będzie np. w Październiku.. Mamy małe zmiany w nauczycielach, matematyki uczy mnie inny pan, którego lubię, wszyscy przeżywają, że on surowy i w ogóle, a ja tam go bardzo lubię, na pewno bardziej niż poprzednią nauczycielkę.. On umie o wiele lepiej tłumaczyć, zauważyłam. Od WOS-u też mam nową panią, też dobrze tłumaczy i nie zanudza tak jak poprzedni nauczyciel, który jest moim wychowawcą :D Wczoraj trochę pobiegałam (3km) dzisiaj trochę poćwiczyłam i przejechałam rowerem z 6 km. Tak ogólnie to jestem dumna z tego, że nabieram kondycji. Dobra dosyć zanudzania i tak pewnie nikt tego nie przeczyta do końca.

I jak myślicie widać efekty? :)

Podsumowanie wakacji 2013

Tegoroczne wakacje, mogę uznać za udane, chociaż z jednej strony nie wykorzystałam ich w pełni, żałuję, że tego nie zrobiłam, no ale przecież to nie ostatnie wakacje, następne wykorzystam w stu procentach! Ogólnie jak tak teraz myślę, mogłam zrobić wiele rzeczy, które zapamiętałabym na zawsze. Najbardziej cieszę się, że w szczególności poświeciłam je koniom. A no i przecież w te wakacje na nowo zaczęłam pisać bloga z czego się bardzo cieszę. Żałuję też, że nie mogłam częściej spotykać się z Pawłem, ale mam nadzieję, że to kiedyś nadrobimy. Zrozumiałam też, że przyjaźń damsko-męska istnieje. Te dwa miesiące, te 60 parę dni minęło szybko, zbyt szybko, jeszcze się nie otrzęsłam z tego, że to już koniec, koniec spania do 10, koniec chodzenia spać nad ranem, koniec częstego spotykania się z Moniką.. na pewno będzie mi tego brakować, ale taki jest życie! Teraz nadszedł czas na naukę! Ten rok będzie na prawdę bardzo ciężki! Ale zawsze musimy być dobrej myśli! ♥

A wam jak minęły wakacje?

Zmiana planów

Dzisiaj miałam jechać na zawody no, ale moi rodzice nie chcieli jechać i poza tym pogoda była brzydka.. Cały dzień spędziłam leżąc przed telewizorem, oglądałam kilka, a dokładnie z 7 odcinków "Wojny Magazynowe" z tatą. W ramach rekompensaty za to, że nie będzie zdjęć z zawodów poszłam na zdjęcia, byłam zimno, ale miałam motywację, że robię to dla WAS! Na zdjęciach widzicie moją nową kurtkę na jesień! Wiem wiem na każdym zdjęciu dzióbek :D Tak jakoś wyszło, te normalne zdjęcia, nie wyszły zbyt dobrze. Wczoraj byłam na dożynkach, potańczyłam, pogadałam, było fajnie, nawet bardzo. Jutro dodam wpis podsumowujący tegoroczne wakacje. A teraz idę uszykować już na jutro wszystko.

Blogi na dziś:

http://myownvarietyoftheheroin.blogspot.com/

gosia-gos.blogspot.coom

sali-pno.blogspot.com